Zdrowie

Mikrobiota a hormony. Poznaj związek miesiączki z jelitami

Ewa Burzyńska

9 minut czytania

Czy stan jelit wpływa na układ hormonalny? Czy przed miesiączką mogą pojawić się zaparcia? I czy wspierając mikrobiotę, można „uspokoić” hormony? Po trzykroć „tak!”. A teraz… dowiedz się dlaczego!

Wydaje się, że w ciągu 28 dni, czyli czasu, jaki średnio mija od rozpoczęcia do zakończenia cyklu menstruacyjnego, największe zmiany zachodzą w układzie hormonalnym. Nie zapominajmy jednak o jelitach, które w zależności od fazy cyklu mogą nam „ułatwiać” lub „utrudniać” zadanie.

Cztery fazy i jelita

Jelita i hormony mają ze sobą wiele wspólnego. Nasza mikroflora stale się zmienia, a nasz styl życia i dieta mają ogromny wpływ na jej skład. Zachwiana gospodarka hormonalna może wpływać na pracę jelit i powodować problemy pokarmowe. Z kolei te ostatnie mogą stać się przyczyną zaburzeń endokrynologicznych. Nieprawidłowości w jednym z nich mogą mieć konsekwencje w pracy drugiego.

Jelita → hormony

Coraz więcej badań podkreśla wpływ kondycji jelit na zdrowie całego organizmu. Jelita oddziałują bowiem na większość procesów zachodzących w organizmie! Dlatego tak istotna jest ich dobra kondycja oraz odpowiedni skład mikroflory. Stan jelit wpływa na układ endokrynny w organizmie, warto więc mądrze je wspierać, stawiając m.in. na dietę bogatą w pre- i probiotyki.

Często spotykanym zaburzeniem układu pokarmowego jest dysbioza jelitowa. Podejrzewa się, że może ona prowadzić do zaburzeń hormonalnych, takich jak PCOS, endometrioza czy niepłodność. W tej teorii dieta i styl życia, które pozostawiają wiele do życzenia, wpływają na zaburzenia w mikrobiocie, prowadząc do stanu przesiękliwego jelita (tzw. zespół zwiększonej przepuszczalności bariery jelitowej). W takiej sytuacji śluzówka wyściełająca jelito staje się zbyt słabą barierą dla szkodliwych składników pokarmowych, m.in. peptydów, które mogą przeniknąć do krwiobiegu i wywołać w organizmie reakcję zapalną. Skutkiem takiego działania może być zwiększone wydzielanie insuliny, wzrost produkcji androgenów, a także zakłócenie cyklu miesiączkowego. Gdy taka sytuacja trwa zbyt długo – dochodzi do problemów na tle hormonalnym.

Hormony → jelita

Zależność między układem hormonalnym a jelitami zachodzi również w drugą stronę. Na cykl menstruacyjny składają się cztery fazy (menstruacja, faza folikularna, owulacja i faza lutealna), w których do głosu dochodzą różne hormony. Ich stężenie we krwi zmienia się w poszczególnych fazach cyklu, wpływając na funkcjonowanie naszego organizmu, w tym pracę układu pokarmowego i stan mikroflory. Charakterystycznym i niestety uciążliwym objawem takiego współoddziaływania są np. zaparcia lub biegunki.

  • Progesteron pełni wiele funkcji w naszym organizmie, m.in. normalizuje przepływ krwi, reguluje poziom glukozy oraz cynku i miedzi, wpływa na pracę mózgu, pozwala także na zajście w ciążę i bierze udział w jej utrzymaniu.

Silnie oddziałuje również na nasze jelita. Wpływa m.in. na wrażliwość i motorykę jelit na poziomie prostaglandyn (to hormony, które spełniają wiele funkcji, m.in. rozszerzają naczynia krwionośne i tym samym obniżają ciśnienie krwi, wpływają na skład i właściwości krwi, hamują wydzielanie soku żołądkowego, wpływają również na mięśnie gładkie macicy, przewodu pokarmowego i dróg oddechowych).

Odpowiedni poziom progesteronu reguluje metabolizm i ułatwia wzrost dobrej flory bakteryjnej.

  • Estrogeny z kolei, przy prawidłowo działającym układzie pokarmowym, po spełnieniu swojej roli w czasie cyklu trafiają do wątroby (gdzie ulegają inaktywacji), a następnie do jelit, skąd powinny zostać wydalone.

W przypadku dysbiozy jelitowej nieprawidłowa flora bakteryjna w jelitach wydziela enzym beta-glucuronidase (najczęściej jest wydzielany przez E. coli, Peptostreptococcus, Bacteroides i Clostridia), który dokonuje reaktywacji estrogenów w układzie pokarmowym! Wówczas estrogeny ponownie trafiają do krwiobiegu, a to prowadzi do przewagi estrogenowej i problemów związanych z wysokim poziomem estrogenów we krwi (jego skutki to m.in. migreny, wzrost wagi, spadek libido, wypadanie włosów, problemy z koncentracją, przewlekłe zmęczenie). Takie zjawisko wpływu mikrobioty na metabolizm estrogenów ma już nawet swoją angielską nazwę: estrobolome.

PMS a trawienie

Badania dowodzą, że czas przejścia treści pokarmowej przez przewód pokarmowy znacząco się różni w zależności od fazy cyklu: jest znacznie dłuższy w fazie lutealnej, kiedy zwiększa się poziom progesteronu, w porównaniu do fazy folikularnej, kiedy pasaż jelitowy przyspiesza [1]. Są to jedne z objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS). Podobna zależność może występować również w czasie ciąży, kiedy to zbyt wysoki poziom progesteronu spowalnia perystaltykę jelit, co może skutkować częstymi zaparciami.

Jeśli dodatkowo cierpisz na zespół jelita drażliwego, możesz znacznie silniej reagować na zmiany zachodzące w organizmie, zwłaszcza w późniejszych fazach cyklu: objawy zespołu jelita drażliwego mogą zbiec się z objawami PMS, prowadząc do bólów brzucha, wzdęć, uczucia pełności czy problemów z wypróżnianiem.

W czasie miesiączki wszystko zwykle wraca do normy, choć jej początek może zbiec się z równoczesnym wystąpieniem biegunki.

Dlaczego problemy z jelitami są tak powszechne?

Obecnie jesteśmy narażeni na wiele czynników, które mogą pogarszać kondycję jelit: używki (alkohol, papierosy), zaburzenia mikroflory jelitowej, infekcje bakteryjne lub pasożytnicze, przerost grzybów z rodzaju candida, dieta kiepskiej jakości (m.in. zbyt dużo cukru, przetworzona żywność, fast-foody, tłuszcze trans), przewlekły stres, zbyt częste przyjmowanie leków lub antybiotyków, nadmiar(!) aktywności fizycznej, toksyny środowiskowe, metale ciężkie etc.

Podstawą prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu jest dobrze zbilansowana dieta, bogata w witaminy i składniki odżywcze (w tym dobre tłuszcze!). Kobiety mają niestety dużą tendencję do diet niskotłuszczowych i wprowadzania restrykcji kalorycznych. Takie postępowanie nie tylko nie będzie pomocne w utrzymaniu zdrowej mikrobioty, ale może zachwiać równowaga organizmu, co objawi sie np. huśtawką hormonalną. Do prawidłowej syntezy hormonów i utrzymania równowagi między nimi organizm potrzebuje zbilansowanych posiłków, w których nie brakuje dobrych tłuszczów. Znajdziesz je w rybach, nasionach, awokado, orzechach i oliwie z oliwek. Dbając o dietę, dbamy o swój układ hormonalny, niwelując m.in. przykre skutki PMS.

Newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać najlepsze oferty i zyskać dostęp do porad naszych ekspertów.

Administratorem danych osobowych jest Health Labs Care S. A. z siedzibą w Warszawie, dane osobowe będą przetwarzane w celu wysyłki Newslettera. Możesz cofnąć wyrażoną zgodę w każdym czasie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania dokonanego przed ich wycofaniem. Masz prawo: dostępu do danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia i sprzeciwu oraz złożenia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. TUTAJ sprawdzisz jak przetwarzamy dane osobowe.

Autor
Ewa Burzyńska
Psychodietoterapeutka, pasjonatka endokrynologii i dietoterapii zaburzeń hormonalnych
W swojej pracy łączy psychologię, psychosomatykę, dietetykę i naturalne sposoby, aby pomagać wyzdrowieć kobietom z zaburzeniami hormonalnymi. Jedna z autorek składów suplementów diety Health Labs Care.
Podziel się
Ten artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady medycznej. Informacje zawarte w niniejszym dokumencie nie zastępują i nigdy nie powinny być traktowane jako profesjonalna porada medyczna.

Źródła wiedzy

1 - Gastrointestinal transit: the effect of the menstrual cycle, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/7227774/

Przeczytaj również