Zdrowie

Mikrobiom, jelita i nasza skóra. Co je łączy?

Ewa Burzyńska

11 minut czytania

Jaki jest związek między jelitami a zdrowiem naszej skóry? Okazuje się, że ogromny! Od tego, jakie bakterie żyją w układzie trawiennym, zależy nie tylko odporność organizmu na różne choroby, m.in. alergie, otyłość, celiakię, ale i kondycja naszej skóry. Objawem świadczącym o nieprawidłowościach może być np. trądzik.

Mikrobiota to wszelkie bakterie, grzyby i wirusy, które zasiedlają nasz organizm. To indywidualna „kompozycja”, unikalna dla każdego człowieka. Przewód pokarmowy i związana z nim mikrobiota wpływają na działanie układu odpornościowego, od którego zależy funkcjonowanie poszczególnych narządów. W naszym organizmie rodzaj mikrobioty zależy od miejsca jej występowania – wyróżniamy więc mikrobiotę przewodu pokarmowego (jelitową) oraz mikrobiotę skóry, dróg oddechowych czy układu moczowo-płciowego.

Dysbioza jelitowa ma wiele twarzy

Jednym z objawów nieprawidłowej mikrobioty jest dysbioza jelit, czyli zaburzenie składu ilościowego i jakościowego mikroorganizmów w przewodzie pokarmowym. Może mieć różny charakter i wynikać np. z małej ilości bakterii ochronnych z rodzaju Lactobacillus czy Bifidobacterium, zamieszkujących głównie jelito grube. Inna postać dysbiozy wynika z niewystarczającej ilości bakterii immunomodulujących (czyli trenujących nasz układ odpornościowy) z grupy E. Coli oraz Enterococcus.

Obciążeniem dla naszego organizmu jest także zbyt duża ilość bakterii proteolitycznych, produkujących gazy oraz metabolity zaburzające mechanizmy detoksykacyjne, głównie wątrobę.

Co powoduje dysbiozę?

Nadrzędny wpływ ma styl życia czyli dieta, poziom stresu, aktywność fizyczna, ilość snu, przyjmowane leki i choroby towarzyszące. Mniejszą rolę odgrywają czynniki wrodzone. Pułapką stają się diety monotematyczne, ubogobłonnikowe, z niedostateczną ilością warzyw i owoców, wysokotłuszczowe czy powodujące istotne wahania poziomu cukru we krwi.

Badania pokazują, że dieta obfitująca m.in. w produkty mleczne, węglowodany rafinowane (przetworzone) i tłuszcze nasycone przyczynia się do chorób zapalnych skóry, zmniejszając poziom flory jelitowej i podnosząc stężenie lipopolisacharydów, co powoduje ogólnoustrojowy stan zapalny poprzez upośledzenie integralności nabłonka jelita grubego i funkcji barierowej, zmniejszenie grubości warstwy śluzu oraz zwiększenie wydzielania cytokin prozapalnych [1].

Dysbioza dotyka również osoby często poddawane antybiotykoterapii, urodzone przez cięcie cesarskie i które nie były karmione piersią. Osoby z prawidłową masą ciała, wskutek stosowania nieprawidłowej diety, są również narażone na nierównowagę flory jelitowej.

Również niedobór kwasu żołądkowego (tzw. hipochlorhydria) może prowadzić do przemieszczenia bakterii z jelita grubego do jelita cienkiego, co prowadzi do dysbiozy jelitowej i wzrostu populacji bakterii w jelicie cienkim. Zwiększa to przepuszczalność jelitową i może prowadzić do stanów zapalnych skóry [2].

Jakie są objawy dysbiozy jelitowej?

  • Problemy pokarmowe (np. wzdęcia, gazy, bóle brzucha, mdłości, wymioty, refluks)
  • Nietolerancje lub alergie pokarmowe
  • Pogorszenia pracy układu immunologicznego (nawracające infekcje, słaba odporność)
  • Zaburzenia wchłaniania i niedobory pokarmowe
  • Problemy skórne
  • Problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała
  • Zaburzenia nastroju

Mikrobiom jelitowy a fizjologia skóry

Nasza skóra pełni przede wszystkim funkcję ochronną, ale również regulującą temperaturę i zatrzymującą wilgoć. Organ ten jest w stanie pełnić swoją rolę kiedy znajduje się w stanie równowagi – o tym, czy tak jest, świadczy m.in. jej zdolność do regeneracji. Skóra jest w zasadzie jedynym naszym organem, który w takim tempie i przez cały czas naszego życia podlega bezustannej odnowie –komórka po komórce.

Badania wykazują, że mikrobiom jelitowy ma wpływ na ogólny stan zdrowia człowieka, przy czym u osób z trądzikiem wykazuje on mniejszą różnorodność mikrobiologiczną w porównaniu z osobami bez trądziku [3]. Okazuje się, że na fizjologię skóry wpływa w bezpośredni sposób – poprzez przerzucanie metabolitów (skutków przemiany materii) i całej mikroflory do tkanek skórnych. Co więcej, powierzchnia naszej skóry również jest skolonizowana przez bakterie – to, do jakich szczepów one należą związane jest z tym, co fermentuje w naszych jelitach, a konkretnie jakie proporcje propionianu, octanu i maślanu się w nich znajdują.

Kiedy bariera jelitowa zostaje zaburzona, mikrobiota i jej metabolity dostają się do krwiobiegu, gromadząc się w skórze i zaburzając jej równowagę [4,5].

Chociaż w pierwszej chwili nie jest to oczywiste, to między barierą tworzoną przez skórę a barierą jelitową istnieje mnóstwo podobieństw. Zarówno skóra jak i jelita są narządami mocno unerwionymi i unaczynionymi, oba odgrywają olbrzymią rolę w funkcjonowaniu układów immunologicznego i wydzielniczego. Specjaliści mówią o istnieniu osi jelito-mózg-skóra, na której zapada wiele „decyzji” dotyczących funkcjonowania naszego organizmu.

Zewnętrzną powierzchnię skóry i wewnętrzną powierzchnię jelit pokrywają komórki nabłonkowe, które mają nieustanny kontakt z tym, co nas otacza -w przypadku skóry jest to powietrze, przedmioty, inni ludzie i organizmy. W przypadku jelit – produkty żywnościowe i wszystko, co znajduje się na ich powierzchni, leki itp. Na podstawie danych zbieranych przez komórki nabłonkowe nasz układ immunologiczny przygotowuje się do rozróżniania patogenów i substancji zagrażających (bądź nie) naszemu zdrowiu.

Jeśli chcesz wiedzieć, jak dobrze wspierać mikrobiotę jelitową, przeczytaj artykuł Emilii Ptak „5 prostych nawyków dla wsparcia mikrobioty jelitowej”.

Dieta, która zadba o jelita

Nie da się jednak ukryć, że na stan mikrobioty jelitowej wpływ ma również codzienny sposób odżywiania. Jeśli chcesz uniknąć problemów skórnych, które są efektem zaburzeń funkcjonowania jelit, zachowaj dobre nawyki żywieniowe.

Przede wszystkim:

  • Uwzględniaj w swojej diecie produkty o wysokiej zawartości błonnika,
  • Nawadniaj organizm odpowiednią ilością płynów (minimum 2 litry na dobę),
  • Unikaj potraw ciężkostrawnych i tych, które podrażniają jelita, jak dania z wysoką zawartością cukru czy fast foody.

A ponadto:

  • Dokładnie przeżuwaj każdy kęs, nie jedz za szybko.
  • Uprawiaj aktywność fizyczną i dotleniaj organizm.
  • Dbaj o odpowiednie odprężenie każdego dnia i minimalizuj codzienny poziom stresu. Przewlekły stres zmienia stan mikrobioty jelitowej, co modyfikuje barierę skóry i przyczynia się do nieprawidłowości w zakresie jej funkcjonowania.
  • W razie potrzeby, wspomagaj się odpowiednią probiotykoterapią.

Probiotyki i odpowiednie szczepy

Badania potwierdzają, że zdrowie jelit i skóry są ze sobą skorelowane (tzw. oś jelito-skóra). Procesy zachodzące w jelitach mogą bowiem wpływać na stan naszej skóry i odwrotnie - choroby skórne oddziałują na funkcjonowanie jelit. Stan skóry i jelit może poprawić m.in. zbilansowana dieta i odpowiednia suplementacja. Probiotyki, prebiotyki i synbiotyki okazały się korzystne w zapobieganiu oraz leczeniu chorób zapalnych skóry, w tym trądziku pospolitego, AZS i łuszczycy [6].

Probiotyki, to żywe szczepy bakterii, które wykazują korzystne działanie dla naszego organizmu. Celem probiotykoterapii jest zwiększenie ilości bakterii dobroczynnych i eliminacja patogennej flory. Warto mieć na uwadze, że każdy probiotyk działa inaczej i tylko odpowiednie zastosowanie tego typu preparatów przyczyni się do poprawy zdrowia i samopoczucia.

  • Probiotyki przyjmujemy w trakcie posiłku, ponieważ jedzenie w tym wypadku jest czynnikiem chroniącym bakterie. Zwiększamy też szansę przedostania się większej ilości do jelita grubego.
  • Probiotyki, w zależności od formy danego preparatu, rozpuszczamy w letniej wodzie lub popijamy letnim płynem. Nie należy popijać gorącymi płynami. Preparaty w proszku powinny być spożywane od razu po przyrządzeniu.
  • Podczas stosowania probiotyków warto włączyć suplementację prebiotykami, ponieważ stanowią świetną pożywkę dla bakterii i łatwiej będzie im się skolonizować w jelicie. Do prebiotyków zaliczamy inulinę, błonnik, siemię lniane.
  • Prebiotyki zażywamy najpóźniej 30-60 min przed posiłkiem i przed spożyciem probiotyku. Możesz też wybrać produkt, który zawiera probiotyk i prebiotyk, czyli jest synbiotykiem.

Aby mieć pewność, że preparat zawiera deklarowane szczepy probiotyczne, na opakowaniu powinna być informacja o rodzaju, gatunku i szczepie danych bakterii (np. Lactobacillus rhamnosus PL1, Escherichia coli Nissle 1917). Inne, warte uwagi szczepy to: Lactobacillus acidophilus, Bifidobacterium breve BR03 DSM 16604, Lacticaseibacillus casei LC03 DSM 27537, Ligilactobacillus salivarius LS03 DSM 22776, Lactobacillus rhamnosus SP1).

Newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać najlepsze oferty i zyskać dostęp do porad naszych ekspertów.

Administratorem danych osobowych jest Health Labs Care S. A. z siedzibą w Warszawie, dane osobowe będą przetwarzane w celu wysyłki Newslettera. Możesz cofnąć wyrażoną zgodę w każdym czasie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania dokonanego przed ich wycofaniem. Masz prawo: dostępu do danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia i sprzeciwu oraz złożenia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. TUTAJ sprawdzisz jak przetwarzamy dane osobowe.

Autor
Ewa Burzyńska
Psychodietoterapeutka, pasjonatka endokrynologii i dietoterapii zaburzeń hormonalnych
W swojej pracy łączy psychologię, psychosomatykę, dietetykę i naturalne sposoby, aby pomagać wyzdrowieć kobietom z zaburzeniami hormonalnymi. Jedna z autorek składów suplementów diety Health Labs Care.
Podziel się
Ten artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady medycznej. Informacje zawarte w niniejszym dokumencie nie zastępują i nigdy nie powinny być traktowane jako profesjonalna porada medyczna.
Przeczytaj również